Stracił prawo jazdy za prędkość i alkohol
Kilkanaście minut trwał policyjny pościg za kierującym lanosem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Kierowca samochodu wykonywał bardzo niebezpieczne manewry, łamał przy tym wszelkie przepisy ruchu drogowego. Kiedy policjanci zatrzymali pojazd okazało się, że 29-latek był pijany. Stracił prawo jazdy, grożą mu także 2 lat więzienia.
16 stycznia, policjanci z Olesna, patrolowali nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w videorejestrator rejon Praszki. Na jednej z osiedlowych ulic zauważyli, że kierujący lanosem, nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto i skontrolować kierowcę. Kiedy dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, ten gwałtownie przyśpieszył. Mężczyzna przekraczał dozwoloną prędkość i wykonywał bardzo niebezpieczne manewry, łamiąc przy tym wszelkie przepisy ruchu drogowego.
Po kilkunastu minutach pościgu policjanci zajechali drogę kierującemu lanosem i zmusić go do zatrzymania. Już po chwili okazało się, że 29-latek kierował będąc pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie pokazało, że miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
29-latek usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia tj. niezatrzymanie się do kontroli drogowej, przekraczanie dozwolonej prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie i niestosowanie się do znaków drogowych. Oprócz wysokiej grzywny, utraty prawa jazdy grożą mu 2 lata więzienia.