Areszt za znęcanie się nad żoną i złamanie zakazu zbliżania
Sąd aresztował na 3 miesiące 52-letniego mieszkańca powiatu, który złamał sądowy zakaz zbliżania się do swojej żony i wtargnął na jej posesję. Mężczyzna jest podejrzany również o znęcanie się nad żoną i w związku z tą sprawą ustanowiony był zakaz. Teraz oprócz zarzutów znęcania będzie odpowiadał za groźby karalne. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
52-latek podczas pobytu w jednym z lokalnych hoteli sam wezwał Policję, ponieważ jak twierdził, obsługa hotelu nie chciała wykonywać jego poleceń. Funkcjonariusze na miejscu stwierdzili, że mężczyzna znajduje się pod działaniem alkoholu, badanie pokazało, że w organizmie ma ponad 1.5 promila. Podczas interwencji podejrzany w obecności policjantów kierował groźby karalne pod adresem żony. Po zakończonej interwencji policjanci spostrzegli, że na 52-latka pod hotelem czeka taksówka, którą mężczyzna dotarł do miejsca zamieszkania małżonki. Policjanci, mając świadomość kierowanych gróźb karalnych oraz o toczącym się postępowaniu, pojechali za taksówką. Funkcjonariusze poinformowali go również, że nie może wejść na posesję wbrew zakazowi oraz o związanych z tym konsekwencjach prawnych.
Mężczyznę obowiązywał zakaz zbliżania się do małżonki, wydany przez prokuraturę w związku z prowadzonym postępowaniem dotyczącym znęcania się. Pomimo tego zakazu i ostrzeżenia policjantów, podejrzany wtargnął na posesję kobiety, co skutkowało jego natychmiastowym zatrzymaniem na miejscu przez mundurowych z Praszki.
Jak ustalili śledczy, 52-latek przez około pół roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. W przeszłości odpowiadał również za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu.
Po zatrzymaniu podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu mężczyznę w trybie przyspieszonym przewieziono do Sądu Rejonowego w Oleśnie, który zastosował wobec niego areszt na trzy miesiące. Podejrzanemu postawiono zarzuty znęcania się oraz kierowania gróźb karalnych, do których się nie przyznał. Za popełnione czyny grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.