Aktualności

Poszedł do szefa po pensję, a trafił za kratki!

Data publikacji 22.10.2025

Mężczyzna zgłosił strzeleckim policjantom, że jego szef nie wypłacił mu należnego wynagrodzenia. Na miejscu sytuacja szybko się wyjaśniła – strony doszły do porozumienia. Jednak podczas sprawdzenia danych zgłaszającego policjanci ustalili, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu w celu odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zamiast więc wrócić do domu z pensją – pojechał w kajdankach, prosto do zakładu karnego w Strzelcach Opolskich.

Kilka dni temu patrol strzeleckiej Policji został skierowany do jednej z miejscowości w gminie Strzelce Opolskie, gdzie funkcjonariusze interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym sporu pomiędzy pracownikiem, a jego pracodawcą. Konflikt powstał, ponieważ pracodawca miał zgłaszającemu nie wypłacać należnego mu wynagrodzenia. Na miejscu sytuacja została szybko wyjaśniona i strony porozumiały się co do terminu wypłaty. 

Zgłaszający, który poinformował Policję o rzekomym braku wypłaty wynagrodzenia, przed przybyciem patrolu porozumiał się już z pracodawcą – ustalono, że należność zostanie przekazana zgodnie z zawartą umową. Policjanci, wykonując czynności służbowe, sprawdzili dane uczestników interwencji w systemach informatycznych. Wówczas wyszło na jaw, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu celem odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Interwencja zakończyła się zatrzymaniem 47-latka, który następnie został doprowadzony do zakładu karnego w Strzelcach Opolskich. Zamiast wrócić do domu z pensją, to pojechał w kajdankach, prosto do zakładu karnego.

 

Powrót na górę strony