Nieletni z opiekunem na motorowerach elektrycznych – kulminacja wykroczeń
Policjanci ruchu drogowego ze Strzelec Opolskich ujawnili nieprawidłowości podczas kontroli trzech jednośladów. Dwóch nieletnich kierujących poruszało się pojazdami bez wymaganych tablic rejestracyjnych, a jeden z nich – bez jakichkolwiek uprawnień do kierowania. Motorowery nie były dopuszczone do ruchu, ani nie posiadały polisy OC. Odpowiedzialność poniesie 45-letni opiekun, który udostępnił nieletnim pojazdy.
W sobotę funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego podczas patrolu zatrzymali do kontroli drogowej trzech kierujących pojazdami jednośladowymi typu cross. Uwagę mundurowych zwrócił fakt, że dwa motorowery elektryczne nie posiadały tablic rejestracyjnych. Okazało się, że kierującymi byli chłopcy w wieku 15 i 16 lat, którzy podróżowali pod opieką 45-letniego mężczyzny.
Podczas sprawdzenia mundurowi ustalili, że 15-latek kierował motorowerem pomimo braku jakichkolwiek uprawnień. Jego starszy brat – 16-latek – wprawdzie posiadał wymagane uprawnienia, jednak pojazdy, którymi się poruszali, nie były dopuszczone do ruchu i nie miały obowiązkowego ubezpieczenia OC. Policjanci skierowali do sądu wnioski o ukaranie wobec mężczyzny, który sprawował nad nimi opiekę, za udostępnienie pojazdów niedopuszczonych do ruchu oraz za udostępnienie motoroweru nieletniemu nieposiadającemu wymaganych uprawnień na dany typ pojazdu.
Apelujemy o odpowiedzialność do dorosłych!
Przypominamy, że dorośli, którzy pozwalają nieletnim korzystać z niesprawnych lub nie dopuszczonych do ruchu pojazdów, narażają dzieci na poważne konsekwencje prawne i przede wszystkim na niebezpieczeństwo. Pojazd bez badań technicznych, rejestracji i ubezpieczenia nie powinien brać udziału w ruchu drogowym.
Rodzice i opiekunowie powinni:
- upewniać się, że pojazd, którym porusza się dziecko, jest dopuszczony do ruchu;
- sprawdzać, czy posiada ważną polisę OC i tablice rejestracyjne;
- dbać, aby młody kierujący miał wymagane uprawnienia;
- pamiętać, że bezpieczeństwo dziecka zależy w dużej mierze od rozsądku dorosłych.
Odpowiedzialne podejście do kwestii bezpieczeństwa najmłodszych uczestników ruchu drogowego to priorytet. Chwila beztroski może skończyć się mandatem, sprawą w sądzie, a co najważniejsze – zagrożeniem zdrowia lub życia dziecka.