Aktualności - Policja Opolska

Do krapkowickich policjantów zgłosił się mieszkaniec naszego powiatu, który padł ofiarą przestępców działających w internecie. Oszuści zapewniali o szybkim zysku w postaci wygranych dużych pieniędzy. W momencie, kiedy mężczyźnie zabrakło już środków do dalszych przelewów, kontakt się urwał. Poszkodowany stracił 100 000 złotych. Ostrzegamy i apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach!

Kryminalni z Dobrzenia Wielkiego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu. Mężczyzna miał przy wykorzystaniu wypożyczonej lawety, skraść osobową skodę. W momencie zatrzymania podejrzanego, zabezpieczony przy nim skradziony samochód był już częściowo rozłożony. Mężczyzna jak się okazało działał w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat więzienia.

65-letnia mieszkanka gminy Nysa padła ofiarą oszustów, którzy 12 lutego br. zadzwonili do niej na telefon stacjonarny. Kobieta straciła ponad 31 tysięcy złotych oraz złotą biżuterię chcąc pomóc córce, która rzekomo spowodował wypadek i potrzebował pilnie pieniędzy. Przypominamy, że ani Policja ani prokuratura nie działa w ten sposób i nie prosi o przekazywanie pieniędzy.

Najpierw była typowa wymiana zdań jaka zdarza się na parkingach naszych osiedli. Dwaj kierowcy pokłócili się o miejsce parkingowe. W tej sytuacji sprawa jednak wymknęła się spod kontroli. Emocje wzięły górę i doszło do ostrzejszej szarpaniny. Jak ustalili policjanci, 26-latek w pewnym momencie pchnął nożem swojego adwersarza. Tłumaczył się obroną własną. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Policjanci ruchu drogowego z Opola w codziennej służbie prowadzą kontrole prędkości z jaką poruszają się kierowcy po drogach regionu. Ich czujność wzbudził kierujący bmw, który jechał z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym. W trakcie kontroli okazało się, że 53-latek jest nie tylko nietrzeźwy, ale nie posiada również uprawnień do kierowania. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Grozi mu kara wysokiej grzywny, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów i do 2 lat więzienia.

 

40 i 32-latek mięli włamać się do garażu i usiłować ukraść znajdujące się tam rzeczy. Swoim zachowaniem zaalarmowali jednak właściciela, który od razu wezwał na miejsce policjantów. Włamywacze zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Jak się okazało, obaj mężczyźni to recydywiści jeśli chodzi o włamania z kradzieżą. Jeden z nich zakład karny opuścił niecały rok temu. 40-latek dodatkowo miał w miejscu zamieszkania narkotyki. Teraz za to przestępstwo grozi im do 15 lat więzienia.