Podejrzany o spowodowanie śmierci już w areszcie
Na 3 miesiące został aresztowany mężczyzna podejrzany o spowodowanie śmierci 57-letniej mieszkanki Namysłowa. 61-latek został zatrzymany już 2 dni po zdarzeniu. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Teraz grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.
15 grudnia, w godzinach porannych, dyżurny komendy Policji w Namysłowie otrzymał zgłoszenie o znalezieniu w jednym z mieszkań ciała 61-letniej kobiety. Na miejscu zdarzenia już po chwili pojawili się funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków.
W tym samym czasie kryminalni typowali osoby mogące mież związek z tym przestępstwem. Na podstawie zgromadzonych dowodów policjanci już po 2 dniach zatrzymali 61-letniego mieszkańca powiatu. Mężczyzna w chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Badanie alkomatem pokazało, że miał blisko 2 promile alkoholu we krwi.
Po wytrzeźwieniu podejrzany został przesłuchany. Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. Na wniosek prokuratora, sąd aresztował go na 3 miesiące. Takie przestępstwo zagrożone jest karą nawet dożywotniego więzienia.