Przybyli z pomocą w ostatniej chwili
Policjanci z Kędzierzyna-Koźla uratowali 32-latka, który chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna stał na krawędzi kolejowego mostu. Funkcjonariusze niemalże w ostatniej chwili chwycili go i uniemożliwili skok. Mieszkaniec powiatu został przewieziony do szpitala – jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
27 lipca, kilka minut po godzinie 17.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu odebrał zgłoszenie, że z mostu kolejowego chce skoczyć osoba. We wskazany rejon dyżurny natychmiast wysłał najbliższe policyjne patrole. W chwili przyjazdu funkcjonariuszy mężczyzna znajdował się już poza barierkami mostu.
Policjanci asp. Wojciech Drozd oraz sierż. Marcin Pawlisz podeszli do 32-latka i zaczęli z nim, rozmawiać. W tym samym czasie drugi patrol zszedł pod wiadukt. Tam sierż. Bartłomiej Urbański oraz post. Maciej Jakubik byli w gotowości do wyciągnięcia mężczyzny z rzeki, gdyby ten skoczył.
Policjanci, którzy rozmawiali z 32-latkiem wykorzystali jego chwilę nieuwagi, pochwycili go i wciągnęli na bezpieczną stronę mostu. Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.