Czech przewoził duży ładunek - miał blisko 2 promile
Policjanci zatrzymali 63-letniego obywatela Czech. Mężczyzna samochodem ciężarowym przewoził wielkogabarytowy ładunek. „Wpadł” podczas kontroli prowadzonej przez służby celne, kiedy jechał autostradą A4. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyźnie grozi teraz do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na terytorium Polski oraz minimalnie 5 000 złotych grzywny.
Dyżurny Policji otrzymał informację, że kierowca tira przewożący silosa może znajdować się pod wpływem alkoholu. Do funkcjonariuszy zadzwonili celnicy, którzy kontrolując jadących autostradą A4 zatrzymali samochód ciężarowy z wielkogabarytowym ładunkiem do kontroli. Podczas rozmowy z kierowcą nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości.
Oficer dyżurny natychmiast na miejsce skierował policjantów ruchu drogowego. Mundurowi sprawdzili trzeźwość 63-letniego kierującego. Wynik przeprowadzonego badania pokazał, że obywatel Czech miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Kierowca tira posiadał przy sobie czeskie prawo jazdy, które zostało zatrzymane. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na terytorium Polski oraz minimalnie 5 000 złotych grzywny.