Policjanci zatrzymali włamywacza
6 zarzutów kradzieży z włamaniem usłyszał 31-letni mieszkaniec Brzegu. Mężczyzna podejrzany jest o włamania do domów, plebanii oraz zakładu optycznego. Poszkodowani swoje straty oszacowali na blisko 11 000 złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Brzescy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących włamań do domów. Na miejscu przestępstw funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni, którzy ustalili, że sprawca włamywał się do domów wykorzystując sen domowników lub ich nieobecność. Jego łupem padały głównie pieniądze, biżuteria oraz monety kolekcjonerskie.
Do tych spraw policjanci wytypowali 31-letniego mieszkańca Brzegu. Kryminalni powiązali go również z włamaniem do jednej z plebanii, do którego doszło jesienią 2016 r. Wtedy to skradziono m.in. pozłacany kielich mszalny. Zatrzymany - funkcjonariuszom tłumaczył, że kradł monety kolekcjonerskie, gdyż bardzo interesuje się numizmatyką. Poszkodowani przestępstwami swoje straty oszacowali na 11 000 złotych.
31-latek łącznie usłyszał 6 zarzutów kradzieży z włamaniem. Za takie przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które przekażą właścicielom.