Lekarz i aptekarz usłyszeli zarzuty
Blisko 80 zarzutów, usłyszeli łącznie lekarz i farmaceuta pracujący na terenie powiatu głubczyckiego. Lekarz odpowie za poświadczanie nieprawdy w wypisywanych przez siebie receptach oraz pomoc w uzyskaniu bezprawnej refundacji za leki. Natomiast pracownik apteki usłyszał zarzuty posługiwania się fałszywymi receptami, w celu wyłudzenia pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Obu mężczyznom grozi teraz nawet do 8 lat więzienia.
W połowie września tego roku, głubczyccy kryminalni ustalili, że na terenie powiatu jeden z lekarzy bezprawnie wypisywał recepty na leki refundowane, wykorzystując do tego celu dane swoich pacjentów. Podczas przyjmowania pacjentów, 70-letni lekarz, jedną receptę przekazywał choremu, następnie na jego nazwisko wypisywał drugą receptę, którą osobiście zanosił do „zaprzyjaźnionej” apteki. Tam, 37-letni farmaceuta realizował ją, wyłudzając w ten sposób nienależną refundację leku. Jak ustalili funkcjonariusze proceder trwał od czerwca 2015 roku.
Głubczyccy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu przeszukali aptekę oraz mieszkania lekarza i farmaceuty. Tam znaleźli recepty, na których lekarz poświadczał nieprawdę. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Zabezpieczone przez policjantów dowodowy oraz zebrane informacje pozwoliły śledczym na przedstawienie lekarzowi 38 zarzutów dotyczących fałszowania recept i pomocy w oszustwach popełnianych przez aptekarza. Tyle samo zarzutów usłyszał farmaceuta, który chcąc uzyskać nienależny zwrot za leki refundowane, posługiwał się sfałszowanymi receptami. Sprawa ma charakter rozwojowy. Za tego typu przestępstwa mężczyznom może grozić do 8 lat pozbawienia wolności.