Ukradła pieniądze metodą „na jajko”
Kurze jajko miało ocalić 53-latkę od śmiertelnej choroby. Jak się szybko okazało „zdjęcie” złego czaru kosztowało kobietą ponad 1 600 złotych. Kryminalni z oleskiej komendy zatrzymali fałszywą uzdrowicielkę, którą podejrzewają o kradzież pieniędzy. 43-latka przyznała się do kradzieży i musi liczyć się z karą nawet 5 lat więzienia.
W drugiej połowie sierpnia, policjanci z Olesna zostali powiadomieni o nietypowej kradzieży pieniędzy. Zdarzenie miało miejsce w powiecie oleskim. Funkcjonariusze ustalili, że do domu 53-latki zapukała kobieta pod pretekstem odkupienia staroci. W pewnym momencie, podczas rozmowy, kobieta oświadczyła, że „wyczuwa” klątwę, która miała zostać przed laty rzucona na dom. Właścicielce domu powiedziała, że grozi jej śmiertelna choroba. Od razu zaoferowała swoją bezinteresowną pomoc. Do odczarowania domu i jej właścicielki wystarczyło jedynie kurze jajko. 53-latka wpuściła kobietę do swojego domu, a sama poszła po jajko. Chwile później nieznajoma rozbiła jajko na talerzyku i oznajmiła gospodyni, że ma teraz przez 7 dni czekać, żeby „czar” zaczął działać i nie może nikomu mówić o wizycie. Kiedy kobieta opuściła dom, właścicielka sprawdziła miejsce, gdzie przechowywała pieniądze. Wówczas zorientowała się, że została okradziona. Pokrzywdzona straciła 1 200 złotych i 100 euro.
Sprawę natychmiast zgłosiła oleskim policjantom, którzy wytypowali osobę mogącą mieć związek z tym przestępstwem. 29 września kryminalni zatrzymali 43-letnią mieszkankę Częstochowy podejrzewaną o kradzież pieniędzy. Jak ustalili funkcjonariusze, do kradzieży doszło kiedy gospodyni wyszła do innego pomieszczenia aby przynieść jajko.
Śledczy przedstawili zatrzymanej zarzut kradzieży, do którego się przyznała. Odzyskali także skradzione pieniądze, które zostaną oddane pokrzywdzonej. Prokurator zastosował wobec podejrzanej policyjny dozór. Za kradzież może grozić jej nawet 5 lat pozbawienia wolności.
-
zatrzymana za kradzież -
zatrzymana za kradzież -
zatrzymana za kradzież
