Policjanci zlikwidowali nielegalną plantację
Kryminalni z Nysy zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich, która znajdowała się na terenie powiatu. Policjanci zabezpieczyli blisko 160 krzewów tej rośliny, ponad 3 kilogramy suszu oraz profesjonalny sprzęt służący do uprawy. Najwyższe z roślin sięgały nawet 2 metrów. W tej sprawie zatrzymany został 27-latek, który usłyszał już zarzut. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
28 września, nyscy policjanci weszli na teren jednego z gospodarstw na terenie gminy Nysa. Tam zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Uprawa znajdowała się w jednym z budynków gospodarczych i wyposażona była w urządzenia służące do wentylacji, nawadniania i naświetlania.
Funkcjonariusze znaleźli blisko 160 sztuk konopi indyjskich, w różnych fazach wzrostu – te najwyższe dochodziły nawet do 2 metrów oraz ponad 3 kilogramy suszu tego narkotyku. Przeszukując posesję policjanci zabezpieczyli również podłoże przygotowane pod uprawę kolejnych roślin.
27-latek usłyszał zarzut uprawy znacznej ilości narkotyków. Sąd na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.