Żart tysięcy wart
Straty kilkunastu tysięcy złotych to efekt żartu 29-letniej mieszkanki Małopolski. Nietrzeźwa i bez prawa jazdy, wsiadła za kierownicę renault i uderzyła w chłodnię samochodową. Chciała zrobić jedynie żart kierowcy busa, który w tym czasie poszedł na stację benzynową. Kobieta musi się teraz liczyć z wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów i karą do 2 lat więzienia.
14 września tuż po godzinie 17:00, policjanci z brzeskiej drogówki dostali zgłoszenie o zdarzeniu na jednej ze stacji benzynowych w powiecie. Kiedy dojechali na miejsce okazało się, że to dość nietypowa sytuacja. Funkcjonariusze ustalili, że kierująca renault trafic uderzyła w chłodnię samochodową. Policjanci sprawdzili trzeźwości kobiety, a urządzenie pokazało, że jest nietrzeźwa i ma 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Z relacji 29-latki wynikało, że chciała zrobić jedynie żart swoim kolegom, którzy w tym czasie poszli na zakupu. Wsiadła za kierownicę i chciała schować auto za stacją tak, by kierowca myślał, że samochód został skradziony. Niestety ten żart nie skończył się dobrze.
Mieszkanka województwa małopolskiego odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Musi się liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, minimum 3-letnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną.
-
zdjęcia 2
