Pobił młodego człowieka do nieprzytomności
Bił i kopał 19-latka czekającego na autobus. Później zabrał mu telefon, portfel z dokumentami i ubranie. Policjanci zatrzymali podejrzanego o ten czyn 27-letniego mieszkańca Opola. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju, do którego się przyznał. W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia.
W połowie sierpnia tego roku, około godziny 17.00, dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w jednej z miejscowości pod Opolem. Po przyjeździe na miejsce, mundurowi zastali pobitego do nieprzytomności 19-latka.
Kryminalni ustalili, że gdy chłopak czekał na przystanku autobusowym, podszedł do niego młody mężczyzna i zaczął go bić po całym ciele. Gdy chłopak leżał na ziemi, sprawca ukradł mu portfel wraz z dokumentami, telefon komórkowy, a następnie zdjął z niego ubranie. Zajmujący się sprawą funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków zdarzenia. W tym samym czasie kryminalni typowali już osoby podejrzewane o popełnienie tego przestępstwa.
2 września, kryminalni wraz z wywiadowcami z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali podejrzewanego o ten czyn 27-latka. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci odzyskali większość skradzionego mienia, które poszkodowany wycenił na blisko 500 złotych.
Po wytrzeźwieniu, 27-latek usłyszał zarzut, do którego się przyznał. W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu nawet do 15 lat więzienia. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował go na 2 miesiące.