Aktualności

16-latek nie zatrzymał się do kontroli, jego rówieśnik włamał do sklepu

Data publikacji 02.08.2016

Było o krok od tragedii, gdy nietrzeźwy 16-latek zabrał samochód rodziców i wybrał się na przejażdżkę. Później nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uderzył w hydrant. Inny nastolatek, będąc na ucieczce z ośrodka wychowawczego, włamał się do sklepu. Sprawami obu zajmie się teraz sąd rodzinny.

W nocy z 25 na 26 lipca, 16-latek z powiatu krapkowickiego, pod nieobecność rodziców postanowił „pożyczyć” stojący w garażu samochód. Gdy jeździł po okolicy, natknął się na policyjny patrol. Funkcjonariusze widząc tor jazdy auta chcieli sprawdzić stan trzeźwości kierowcy. Gdy dali mu sygnał do zatrzymania, ten przyspieszył i zaczął uciekać. Po chwili uderzył w przydrożny hydrant. Okazało się, że chłopak miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z objawami zatrucia trafił do szpitala.

Drugi, z zatrzymanych w ciągu ostatnich dni, to 16-latek, który jak ustalili zdzieszowiccy policjanci, nie powrócił w terminie do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. W tym czasie włamał się do sklepu i ogrodowej altany. Teraz sprawy obu nieletnich trafią do sądu rodzinnego.

Te zdarzenia pokazują, jak ważne jest poświęcanie uwagi dzieciom i nastolatkom zwłaszcza w czasie wakacji. Często to właśnie nadmiar wolnego czasu pozwala im eksperymentować. Mając wiedzę z kim się spotykają, gdzie chodzą i co robią, możemy zapobiec wielu niebezpiecznym dla młodych ludzi sytuacjom. 

 

Powrót na górę strony