Jechali za szybko - stracili prawa jazdy
Tylko w sobotnie popołudnie w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy, aż 5 kierowcom. Niechlubnym rekordzistą okazał się 42-latek, który na „pięćdziesiątce” jechał volkswagenem, aż 144 km/h. Na konto kierowców trafiły także punkty karne, a sprawy swój finał znajdą w sądzie.
Nadmierna prędkość jest przyczyną wielu wypadków, w których bardzo często uczestnicy ruchu drogowego tracą zdrowie, a nawet życie. Dlatego też, policjanci podczas codziennej służby kontrolują prędkość, z jaką poruszają się kierowcy po drogach naszego regionu.
Policjanci z Krapkowic w miejscowości Walce zatrzymali 20-letniego kierowcę. Tam na obowiązującej „40” młody mężczyzna jechał z prędkością 120 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o 80 km/h.
Kolejnym piratem drogowym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego, który w Leśnicy na „pięćdziesiątce” volkswagenem jechał, aż 144 km/h.
Do zatrzymania kolejnych praw jazdy doszło również w Nysie i Leśnicy. Oprócz zatrzymanych na 3 miesiące uprawnień do kierowania, kierowcy zostali ukarani wysokimi mandatami oraz punktami karnymi.
Policjanci przypominają, że zgodnie z nowelizacją przepisów drogowych za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym (powyżej 50 km/h) grozi utrata prawa jazdy.