Stracili prawo jazdy za zbyt ciężką nogę
Na 3 miesiące prawa jazdy stracili kierowcy, którzy mieli zbyt „ciężką nogę”. Nieodpowiedzialni kierujący przekroczyli dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Niechlubnym rekordzistą okazał się motocyklista z Gliwic, który jechał 111 km/h. Mężczyzna przyspieszył tuż po tym, jak minął policyjny radiowóz.
Policjanci ruchu drogowego sprawdzali z jaką prędkością poruszają się kierowcy jadący droga krajową nr 46 w miejscowości Wójcice. Funkcjonariusze zauważyli infiniti, które poruszało się z nadmierną prędkością. Pomiar pokazał, że kierowca jechał ponad 100 km/h w miejscu, gdzie można było jechać, co najwyżej 50km/h. 34-letni mieszkaniec Kłodzka stracił prawo jazdy na 3 miesiące, policjanci ukarali go również kilkusetzłotowym mandatem.
Kolejny kierowca stracił uprawnienia w miejscowości Kwiatów. 32-latek kierujący volkswagenem również jechał ponad 100 km/h na „50”. Niechlubnym rekordzistą okazał się motocyklista z Gliwic. 52-latek, jadący bmw przejechał obok policyjnego patrolu i… gwałtownie przyspieszył, osiągając 111 km/h. Funkcjonariusze zmierzyli jego prędkość i ruszyli za nim. Mężczyzna wyprzedzał inne pojazdy na oznakowanym skrzyżowaniu. Policjanci zatrzymali go i odebrali mu prawo jazdy. Sprawa 52-latka swój finał znajdzie w sądzie, mężczyźnie oprócz zakazu kierowania pojazdami może grozić 5 000 złotych grzywny.