Policjanci z Brzegu zatrzymali pirata drogowego
32-letni mieszkaniec powiatu opolskiego na koncie miał już ponad 50 wykroczeń drogowych. Tym razem wpadł na radar kiedy w terenie zabudowanym jechał 105 km/h i nie zatrzymał się do kontroli. Podczas ucieczki stracił panowanie nad pojazdem i swoją podróż zakończył na drzewie. Grozi mu do 5 lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Podczas codziennej służby policjanci z brzeskiej drogówki dbają o bezpieczeństwo na drogach naszego regionu. Kontrole pojazdów wiążą się między innymi ze sprawdzeniem stanu trzeźwości kierowcy, sposobu przewożenia dzieci i pomiarem prędkości z jaką poruszają się kierowcy. Nie ma również taryfy ulgowej dla kierowców stwarzających zagrożenie poprzez brawurę i lekceważenie prawa drogowego.
Kilka dni temu podczas pomiaru prędkości funkcjonariusze nagrali jak kierowca audi w jednej z miejscowości na krajowej 94 jechał 105 km/h. W terenie zabudowanym dozwolona prędkość przekroczył o 55 km/h. Dodatkowo zlekceważył polecenie do zatrzymania się i zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli za nim pościg. Mężczyzna swoją podróż zakończył kilka kilometrów dalej, gdzie nie dostosował prędkości do warunków drogowych i uderzył w drzewo. Na szczęście nic mu się nie stało i samodzielnie opuścił pojazd.
32-latek w rejestrach policyjnych miał już ponad 50 wykroczeń. Wszystkie dotyczyły przewinień drogowych. Tym razem, za zmuszenie policjantów do pościgu i ucieczkę grozi mu do 5 lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.