Pijany jechał pod prąd - spowodował wypadek
Miał ponad 1,5 promila i próbował uniknąć kontroli drogowej. Policjanci zatrzymali 45-latka, który jechał pod prąd jedną z ulic w centrum miasta i czołowo zderzył się z renault. Za jazdę pod wpływem alkoholu może mu grozić nawet do 2 lat więzienia i utrata uprawnień. Policjanci ustalili również, że kierujący renault nie posiadał prawa jazdy.
4 marca, około godziny 06:40 policjanci z ruchu drogowego Komendy Miejskiej w Opolu próbowali zatrzymać do kontroli drogowej osobowego volkswagena. Jego kierowca, na widok mundurowych gwałtownie przyśpieszył.
Podczas ucieczki, mężczyzna jechał pod prąd jedną z ulic w centrum miasta. Tam czołowo zderzył się z renault megane. Jak się okazało za kierownicą golfa siedział 45-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. W rozmowie z nim policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie pokazało, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Dodatkowo funkcjonariusze obsługujący zdarzenie ustalili, że kierowca renault nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. 34-latek z Opola został ukarany 500 złotowym mandatem karnym. Policjanci zatrzymali obu kierowcom dowody rejestracyjne samochodów, a pojazdy trafiły na policyjny parking.
Sprawa 45-latka trafi teraz do sądu. Przypominamy, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara nawet do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy i wysoka grzywna.
Zdjęcia dzięki uprzejmości portalu ,,prostozopolskiego.pl"