Podczas ratowania ludzkiego życia cenna jest każda sekunda
Prudniccy policjanci uratowali życie 58-letniemu mężczyźnie, który nie mógł złapać powietrza i zaczął się dusić za kierownicą samochodu. Drzwi auta były zablokowane, dlatego st. sierż. Jerzy Melnyczuk oraz sierż. Magdalena Dachowska, wybili szybę w pojeździe. Następnie udzielili kierowcy pomocy przedmedycznej i monitorowali jego czynności życiowe, aż do przyjazdu karetki pogotowia.
4 marca, tuż przed godziną 12:00 prudniccy policjanci, w trakcie patrolu ulic miasta, zauważyli stojące na środku skrzyżowania osobowe renault megane. Wokół zgromadzeni byli przechodnie, którzy próbowali dostać się do wnętrza pojazdu. Mundurowi zatrzymali radiowóz i podbiegli sprawdzić co się stało.
W samochodzie znajdował się 58-letni kierowca. Mężczyzna nie mógł złapać powietrza i dusił się. Policjanci natychmiast powiadomili oficera dyżurnego, który na miejsce skierował pogotowie ratunkowe. Ponieważ drzwi auta były zablokowane, policjanci wybili szybę, aby dostać się do potrzebującego pomocy mężczyzny.
Funkcjonariusze, wspólnie z będącymi na miejscu osobami, wyciągnęli kierowcę z pojazdu. Następnie ułożyli go na poboczu w pozycji bezpiecznej i udzielili mu pomocy przedmedycznej - między innymi sprawdzając drożność dróg oddechowych. Do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego monitorowali też stan zdrowia mężczyzny. 58-latek trafił pod opiekę lekarzy, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.