Zarzuty za handel podrobionymi zegarkami
Ponad 100 zarzutów oszustw i handlu zegarkami z podrobionymi znakami towarowymi usłyszał 45-letni mieszkaniec Nysy. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli podrobione zegarki znanych firm. Straty, jakie spowodował mogą sięgać ponad 20 000 złotych. Za takie przestępstwo może grozić nawet do 8 lat więzienia.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nysie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej posiadali informację, że w jednym z mieszkań, na terenie Nysy, mogą znajdować się podrobione zegarki. Na początku czerwca ubiegłego roku, śledczy przeszukali należące do 45-latka mieszkanie.
Policjanci znaleźli tam między innymi blisko 40 zegarków znanych marek z podrobionymi znakami towarowymi. Ustalili również, że mężczyzna od października 2014 roku handlował podróbkami za pośrednictwem internetu. Funkcjonariusze ustalili pokrzywdzonych, którzy kupili zegarki i ich przesłuchali. Kupujący byli przekonani, że zegarki są oryginalne.
Zebrane przez funkcjonariusze informacje i zabezpieczone w sprawie dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie 112 zarzutów oszustw i handlu przedmiotami z podrobionymi znakami towarowymi. Straty jakie spowodował wstępnie oszacowano na ponad 20 000 złotych. 45-latkowi może teraz grozić nawet do 8 lat więzienia.