Pijacki rajd zakończył na cmentarzu
Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez policjantów 20-letni mieszkaniec powiatu oleskiego. Mężczyzna kierując audi zjechał na pobocze, ściął uliczną latarnię, ogrodzenie cmentarza i zatrzymał się na drzewie. Z obrażeniami ciała najpierw trafił do szpitala, a później trzeźwiał w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych oleskiej komendy. 20-latek stracił już prawo jazdy i usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Oprócz wysokiej grzywny, grożą mu nawet 2 lata więzienia.
W piątek (31 lipca ), około godz. 6.00 rano, dyżurny oleskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Oleśnie na ul. Gorzowskiej przy zabytkowym kościele pw. św. Anny.
Z wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynikało, że kierujący audi - 20-letni mieszkaniec powiatu oleskiego - zjechał na pobocze, ściął uliczną latarnię, ogrodzenie cmentarza i uderzył w drzewo.
Policjanci od razu zwrócili uwagą na nerwowe zachowanie kierowcy - w ich ocenie mógł być pod działaniem alkoholu. Chwilę później ich przypuszczenia potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca audi miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
20-latek z urazem ręki trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy, a następnie do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Oprócz wysokiej grzywny, grożą mu teraz nawet 2 lata więzienia.