Oczy dookoła głowy i pomocne ręce
Policjantem jest się cały czas, nawet po zakończonej służbie. Dowiódł tego funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Jechał właśnie do domu, gdy pomimo zapadającej nocy, zauważył leżącego na poboczu drogi mężczyznę. Bez chwili wahania zatrzymał się i ruszył z pomocą. Okazało się, że ranny człowiek mógł zostać potrącony przez jakiś samochód. Uratowany przez policjanta 64-latek wciąż przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy.
W połowie grudnia, przejeżdżając jedną z głównych ulic Opola, policjant służby kryminalnej zauważył leżącego na drodze mężczyznę. W tej sytuacji, funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu nie wahał się ani chwili. Natychmiast zatrzymał się i ruszył z pomocą. Odgrodził część drogi i podszedł do poszkodowanego.
W trakcie rozmowy okazało się, że mężczyzna prawdopodobnie został potrącony przez inny samochód i doczołgał się do bocznej drogi. Policjant wezwał pogotowie ratunkowe i w oczekiwaniu na przyjazd karetki, monitorował stan poszkodowanego.
64-latek został zabrany do szpitala, gdzie wciąż pozostaje pod opieką lekarzy. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu rozpoczęli dochodzenie w sprawie wypadku, gdzie wyjaśniają okoliczności w których poszkodowany mężczyzna został ranny. Ponownie apelujemy do ewentualnych świadków tego zdarzenia – mężczyzna został potrącony na ul. Braci Kowalczyków 13 grudnia około godz. 20:50. Na informacje czekamy pod numerami telefonów 77 422 35 29 lub 77 422 25 45. O szczegółach naszego dochodzenia można przeczytać klikając w link - poszukujemy świadków wypadku.