Policyjny pościg za 41-letnim kierowcą…bez uprawnień
Kilkanaście minut trwał policyjny pościg za kierowcą opla, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 41-latek łamał niemal wszystkie przepisy drogowe – jechał nawet chodnikiem. Jak się okazało mieszkaniec Strzelec Opolskich nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
19 listopada, tuż przed godziną 18:00, policjanci strzeleckiej drogówki podczas patrolu zauważyli osobowego opla, który poruszał się z nadmierną prędkością. Mundurowi dali kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak zignorował to polecenie i zaczął uciekać.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg, cały czas dając sygnały do zatrzymania się. Kierowca nie reagował i nie zważając na nic uciekał dalej, łamiąc niemal wszystkie napotkane po drodze przepisy drogowe. Mężczyzna wyprzedzał na skrzyżowaniu, nie stosował się do znaków drogowych, podwójnej linii ciągłej czy znaku stop. W pewnym momencie jechał nawet chodnikiem. Pościg zakończył się po kilku minutach zatrzymaniem mężczyzny.
Po wylegitymowaniu go i sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 41-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz za popełnione wykroczenia i przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.