List z podziękowaniami za szybką akcję poszukiwawczą seniorki z chorobą Alzheimera
Policjantów z Głuchołaz zaalarmował zaniepokojony mąż. Jego 76-letnia żona zniknęła mu z oczu i nie wiedział, gdzie jest. Sytuację pogarszał fakt, że seniorka cierpi na chorobę Alzheimera. Jego samodzielne poszukiwana nic nie dały. Policjanci szybko ustalili okoliczności i zaczęli przeczesywać miasto. Seniorka szybko się odnalazła. Szczęśliwy mąż wysłał policjantom zaangażowanym w akcję list z podziękowaniami.
Na początku lutego do Komisariatu Policji w Głuchołazach zgłosił się zaniepokojony mężczyzna, który oświadczył, że podczas zakupów jego cierpiąca na chorobę alzheimera żona oddaliła się od niego w nieznanym kierunku. Mężczyzna najpierw samodzielnie próbował ją odnaleźć. Jednak nie przyniosło to żadnego skutku. Wówczas postanowił poprosić o pomoc policjantów.
Funkcjonariusze najpierw ustalili najważniejsze szczegóły dotyczących zaginionej. Jednocześnie inni policjanci patrolujący powiat na bieżąco otrzymywali informacje i szukali kobiety. Dzięki temu, już chwilę po otrzymanym zgłoszeniu, policjanci odnaleźli 76-latkę. Seniorka zdezorientowana spacerowała ulicami miasta. Odnaleziona kobieta wróciła do swojego męża. Ten z kolei, wdzięczny za szybką i skuteczną akcję, wysłał do policjantów zaangażowanych w poszukiwana list..
Przypominamy!
Jak zapobiegać zaginięciom?
-
przede wszystkim kontrolujmy co dzieje się z naszymi seniorami. Wystarczy telefon, by wiedzieć, czy są w domu;
-
warto poprosić sąsiadkę, by zwróciła uwagę na naszego bliskiego i w sytuacjach niepokojących zadzwoniła do nas;
-
nakłaniajmy bliskich do noszenia dowodu osobistego, nawet jeśli dopisuje im zdrowie. Nigdy nie wiemy, kiedy zdarzy się wypadek, wylew lub inna sytuacja medyczna, która zakończy się w szpitalu. Trudno znaleźć rodzinę kogoś, kto trafia do szpitala jako osoba o nieustalonej tożsamości;
-
na wewnętrznej stronie ubrania bliskiej nam osoby można wszyć „metki” z imieniem, nazwiskiem i adresem oraz numerem telefonu, pod który należy dzwonić, jeśli dana osoba nie będzie wiedziała, jak trafić do domu. Na „metkach” wszytych do ubrania lub na osobnej kartce noszonej w kieszeni warto zapisać, na co choruje nasz bliski i jakie leki przyjmuje;
-
jeśli osoba starsza, mająca kłopoty z pamięcią, samodzielnie porusza się po mieście lub podróżuje, koniecznie musi mieć ze sobą telefon komórkowy, w którym zapisane są numery do rodziny;
-
warto znać ubrania naszego bliskiego, aby w przypadku zaginięcia, móc opisać jego ubiór lub wydedukować go na podstawie brakujących części garderoby;
-
powinniśmy mieć aktualne zdjęcia bliskiego, by w razie potrzeby przekazać je Policji;
-
warto znać ulubione miejsca seniora, gdyż istnieje prawdopodobieństwo, że udał się właśnie tam.
Nasz bliski zaginął. Co robić?
-
jak najszybciej powiadom najbliższą jednostkę Policji;
-
przekaż Policji wszystkie informacje dotyczące osoby zaginionej;
-
dokładnie przeszukaj okolicę, prześledź krok po kroku trasę, którą mógł przebyć zaginiony, możesz pokazać zdjęcie zaginionego osobom, które mieszkają lub pracują w pobliżu;
-
sprawdź wszelkie miejsca, w których osoba zaginiona może przebywać, zadzwoń do znajomych.
Jak mogę pomóc osobie zaginionej?
Bardzo ważna jest nasza czujność i empatia w kontaktach z osobami w podeszłym wieku z naszego otoczenia. Jeśli widzimy kogoś, kto zachowuje się w naszym odczuciu dziwnie, wygląda na zagubionego i jednocześnie prosi np. o wskazanie, którędy dojść na dworzec, bądźmy otwarci na zapytanie i zweryfikowanie planów tej osoby. Jeżeli mamy informację, że taka osoba ma problemy z pamięcią i w przeszłości występowały incydenty związane z niekontrolowanym opuszczeniem miejsca zamieszkania, to koniecznym jest powiadomienie najbliższej rodziny lub jednostki Policji. To samo dotyczy nietypowego ubrania, np. na zewnątrz jest zimno, a widzimy seniora w swetrze i kapciach. Nie jest to normalny ubiór i powinno to wzbudzić nasze podejrzenia, że może potrzebować pomocy.
Co robić, kiedy ustalimy, że ktoś się zgubił i mamy bezpośredni kontakt z taką osobą? Poprosić o dane lub kontakt do rodziny, a jeśli nie możemy tego ustalić, skontaktujmy się z numerem alarmowym 112. Z pewnością uzyskamy pomoc. Takie działanie może uratować czyjeś zdrowie i życie.