Pijany kierowca zatrzymany dzięki reakcji świadków
Jechał brawurowo i niebezpiecznie - swoją podróż zakończył na znaku drogowym. Nietrzeźwego obywatela Ukrainy zatrzymali świadkowie zdarzenia, którzy uniemożliwili mu dalszą jazdę. Badanie alkomatem pokazało ponad 3 promile alkoholu. Za taki czyn grozi kara do 2 lat więzienia oraz minimalnie 5 000 złotych grzywny.
7 maja, tuż przed godziną 12:00, na obwodnicy miejscowości Biała, kierujący osobowym fiatem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w znak drogowy. Wówczas świadkowie zdarzenia, którzy pośpieszyli kierowcy z pomocą wyczuli od niego alkohol i uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Interweniujący na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości 43-letniego obywatela Ukrainy. Miał on ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariuszom swoje zachowanie tłumaczył kłótnią z żoną.
43-latek już stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany. Teraz mężczyźnie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na terenie Polski oraz minimalnie 5 000 złotych.
Wzorowa reakcja i postawa świadków zdarzenia prawdopodobnie zapobiegła tragedii. Pamiętajmy: nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o tym, że ktoś kieruje po alkoholu może uratować czyjeś życie.