Aktualności

O krok od tragedii…

Data publikacji 07.05.2018

Nietrzeźwy rowerzysta wjechał wprost pod osobówkę. 33-latek w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu. Na szczęście uszedł z życiem. Mężczyzna wybrał się na przejażdżkę ze swoim starszym bratem - również nietrzeźwym. Teraz 33-latek za jazdę na „podwójnym gazie” oraz spowodowanie kolizji odpowie przed sądem. Natomiast drugi z braci za jazdę w stanie nietrzeźwości już został ukarany przez policjantów wysokim mandatem. Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę na drodze.

Do zdarzenia doszło wczoraj (6 maja), tuż przed godziną 13:00 przed jedną z miejscowością w powiecie prudnickim. Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci ruchu drogowego, 33-latek kierujący rowerem, poruszając się nieprawidłową stroną drogi wjechał wprost pod jadącego z przeciwnego kierunku volkswagena.

Policjanci na miejscu sprawdzili trzeźwość kierowców. Jak się okazało kierujący osobówką był trzeźwy. Natomiast rowerzysta w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu. W wyniku tego zdarzenia 33-latek doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala.

Dodatkowo okazało się, że razem z 33-latkiem na drugim rowerze jechał jego starszy brat. Ten jednak poruszał się prawidłową stroną drogi ale niestety podobnie jak młodszy brat w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu.

44-latek za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany przez policjantów wysokim mandatem. Natomiast młodszy z braci za jazdę na „podwójnym gazie” oraz spowodowanie kolizji drogowej odpowie teraz przed sądem.

Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek na drodze.

  • O krok od tragedii…
  • O krok od tragedii…
  • O krok od tragedii…
Powrót na górę strony