Nie dał żyć w spokoju swoim sąsiadom - został tymczasowo aresztowany
Policjanci z Komisariatu I Policji w Opolu prowadzą sprawę 35-latka, który jest podejrzany o liczne przestępstwa. Mężczyzna miał wielokrotnie grozić pokrzywdzonym, w jednym przypadku posunąć się nawet do naruszenia nietykalności cielesnej i miru domowego. Jednego z pokrzywdzonych miał wręcz pobić. W sprawie poszkodowanych jest pięć osób. 35-letni mieszkaniec Opola został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za popełnione czyny grozi mu do 7,5 lat więzienia.
1 grudnia, policjanci z Komisariatu I Policji w Opolu po zebraniu materiału dowodowego przystąpili do zatrzymania 35-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna podejrzewany był o liczne przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, wolności i nietykalności cielesnej. Dopuścił się ich między innymi wobec swoich sąsiadów. Mężczyzna niedawno wrócił z więzienie. W wakacje opuścił zakład karny, jednak nie przemyślał wystarczająco swojego zachowania.
Według zeznań pokrzywdzonych osób, 35-latek od kilku tygodni miał stosować groźby karalne wobec trzech osób. Groził pozbawieniem życia i uszkodzeniem mienia. Jedną z nich dodatkowo wielokrotnie uporczywie nękał tym, że przychodził pod jej posesje, obserwował jej dom, prowokował domowego psa. Wobec kolejnego pokrzywdzonego posunął się do trzykrotnego naruszenia miru domowego i naruszenia nietykalności cielesnej. Ostatniego z pokrzywdzonych miał uderzać kijem, czym spowodował uszkodzenia ciała. To ostatnie przestępstwo popełnił w warunkach recydywy.
35-latek został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji. Tam też usłyszał zarzuty związane z groźbami karalnymi, uporczywym nękaniem, naruszeniem miru domowego oraz uszkodzeniem ciała. Na wniosek policjantów i prokuratury, decyzją sądu 35-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 7,5 lat więzienia.