Podsumowanie świątecznego weekendu na drogach Opolszczyzny
Jak co roku, w trakcie świąt nad bezpieczeństwem podróżujących czuwali opolscy policjanci. Funkcjonariusze kontrolowali między innymi trzeźwość kierujących i prędkość z jaką się poruszali. Bilans tegorocznych świąt na drogach Opolszczyzny to 8 wypadków drogowych, w których 1 osoba zginęła, a 8 zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali też 45 nietrzeźwych kierowców.
Podczas świątecznego weekendu nad bezpieczeństwem podróżujących przez Opolszczyznę czuwali policjanci ruchu drogowego oraz prewencji. Funkcjonariusze w nieoznakowanych radiowozach z wideorejestratorami, wyposażeni w ręczne mierniki prędkości i urządzenia do badania stanu trzeźwości, częściej niż zazwyczaj kontrolowali kierowców. Funkcjonariusze zbadali na zawartość alkoholu blisko 5 400 kierowców. Oprócz stanu trzeźwości, policjanci sprawdzali również prędkość, czy kierowcy i pasażerowie używają pasów bezpieczeństwa oraz przewożą dzieci w fotelikach.
Zadaniem policjantów, było także zapewnienie płynnego i bezpiecznego ruchu na drogach dojazdowych do miast oraz na głównych ciągach komunikacyjnych przebiegających przez Opolszczyznę.
Od piątku, do wtorku (06.00 rano) na terenie województwa opolskiego doszło do 8 wypadków drogowych, w których 1 osoba zginęła, a 8 zostało rannych.
Do najpoważniejszego zdarzenia drogowego, na drogach naszego regionu doszło 16 kwietnia, około godz. 20.45 na DK 11 pomiędzy miejscowościami Ligota Zamecka – Kujakowice Górne. Tam, według wstępnych ustaleń policjantów kierujący toyotą 46-latek potrącił przechodzącą przez jezdnię 46-latkę. W wyniku zdarzenia kobieta poniosła śmierć na miejscu, a 39-letnia pasażerka samochodu została zabrana do szpitala. Potrącona kobieta nie posiadała elementów odblaskowych.
Dlatego pamiętajmy - pieszy, rowerzysta, motorowerzysta czy też motocyklista, ma dużo mniejsze szanse w zderzeniu z samochodem. To właśnie ta niechroniona grupa uczestników ruchu drogowego odnosi najcięższe obrażenia. Po zmierzchu, pieszego lub rowerzystę, którzy posiadają elementy odblaskowe, kierowca może zobaczyć już z odległości ponad 130 metrów. Gdy niechroniony uczestnik ruchu nie ma odblasków, odległość ta maleje nawet 3-4 krotnie. To często nie daje szansy kierowcy na prawidłową reakcję i uniknięcie potrącenia.
Dlatego pamiętajmy - odblaski ratują życie !