Dzielnicowy kilka minut po zgłoszeniu zatrzymał włamywacza
Do 15 lat wiezienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o kradzież i włamanie. Już kilka minut po zgłoszeniu na jego trop „wpadł” dzielnicowy z Grodkowa. 31-latnek najpierw włamał się do jednej z firm, a później ukradł ze sklepu wkrętarkę. Straty jakie spowodował swoim działaniem to blisko 8 000 złotych. W przeszłości mieszkaniec miasta był już karany za podobne przestępstwa.
Dyżurny z Grodkowa otrzymał informację o kradzieży. Z ustaleń wynikało, że w jednym ze sklepów z elektronarzędziami miało dojść do kradzieży wkrętarki. Pracujący na miejscu policjanci natychmiast zebrali dowody, zabezpieczyli ślady i ustalili rysopis sprawcy.
Jednocześnie zebrane przez śledczych informację zostały przekazane mundurowym patrolującym miasto. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dzielnicowy będący w centrum miasta zauważył mężczyznę odpowiadającego ustalonemu rysopisowi. Policjant natychmiast ruszył za nim w pościg i już po krótkiej chwili poszukiwany mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze odzyskali również wkrętarkę porzuconą w zaroślach kilka ulic od sklepu.
W trakcie wykonywanych czynności kryminalni ustalili również, że zatrzymany ma też związek z innym przestępstwem. Okazało się, że 2 dni wcześniej włamał się do jednej z firm na terenie miasta. Wtedy jego łupem padły elektronarzędzia. Straty jakie spowodował swoim zachowaniem to blisko 8 000 złotych.
Zatrzymany to 31-letni mieszkaniec Grodkowa. Do obu zarzutów się przyznał. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Teraz jego sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.