Uważajmy na nasze rowery!!!
Wraz z wiosną i ładną pogodą rozpoczął się w pełni sezon rowerowy. Ale pamiętajmy, aby nasz jednoślad dobrze zabezpieczyć. Rower to środek transportu, który często pada łupem złodziei. Kryminalni z Komisariatu I Policji w Opolu zatrzymali 35-latkę podejrzaną o 7 takich kradzieży.
Pod koniec maja tego roku, policjanci z Komisariatu I Policji w Opolu otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży rowerów.
Kryminalni zajmujący się tą sprawą ustalili, że do kradzieży dochodziło w centrum miasta, a sprawca kradł rowery z klatek schodowych i podwórek wykorzystując nieuwagę ich właścicieli. Funkcjonariusze na podstawie własnych ustaleń już po kilku dniach wytypowali podejrzewaną o te czyny 35-letnią mieszkankę miasta. Kobieta w chwili zatrzymania szła ze skradzionym tego samego dnia rowerem.
W jej piwnicy kryminalni znaleźli 6 jednośladów, z czego 4 zostały już oddane właścicielom. Policjanci ustalają właścicieli pozostałych 3 rowerów.
Poszkodowani przestępstwami swoje straty oszacowali na ponad 5 500 złotych.
Kobieta usłyszała już zarzuty kradzieży, do których się przyznała. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.
Przypominamy!
Okazja czyni złodzieja!!! Rowery kradzione są w przeróżny sposób: z klatek schodowych, sprzed sklepów, domów, z piwnic. Większość skradzionych rowerów była zabezpieczona linką czy łańcuchem, które jednak można łatwo i szybko przeciąć nożycami, albo nie była zabezpieczona w ogóle! Właściciele rowerów nierozsądnie zostawiają je też przed sklepem „na moment” bez żadnego zabezpieczenia.
Aby ustrzec się przed kradzieżą roweru należy pamiętać o kilku zasadach:
nie pozostawiajmy niezabezpieczonych rowerów w miejscach publicznych: przed sklepem, na ulicy itp.,
nie pozostawiajmy rowerów na klatkach schodowych (nawet, jeśli w bloku jest domofon),
stosujmy lepsze zapięcia renomowanych firm. Lepsze zabezpieczenia zajmują zawodowym złodziejom nawet kilka minut, co zazwyczaj decyduje o tym, że złodziej rezygnuje z łupu,
zabezpieczenia zakładajmy możliwie jak najciaśniej i w taki sposób, aby szczelina zamka była trudno dostępna. Łańcuch przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (nigdy tylko przez przednie koło). Nieskuteczne są cienkie linki, czy sprężynki z zapięciami szyfrowymi - łatwo je przeciąć,
jeżeli siodełko jest mocowane za pomocą szybkozłączki, zdejmijmy je - rower bez siodełka jest mniej atrakcyjny i trudniej na nim uciec,
gdy zostawiamy rower przed sklepem, to zawsze na widoku, nigdy w bramie, za kioskiem, w korytarzu, itp.
Policjanci proszą o współpracę i informowanie o podejrzanych punktach, oferujących do sprzedaży rowery niewiadomego pochodzenia.