Odpowie za włamania na myjniach samochodowych
Nyscy kryminalni zatrzymali 36-latka podejrzanego o liczne włamania do automatów na myjniach samochodowych. Jego łupem padło ponad 20 000 złotych. Mężczyzna usłyszał już 15 zarzutów i odpowie teraz przed sądem. Zarzucanych mu przestępstw miał dopuścić się w warunkach recydywy, dlatego grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Od 15 kwietnia, śledczy z nyskiej komendy otrzymywali zgłoszenia o włamaniach do myjni samochodowych. Do zdarzeń dochodziło w Nysie i Otmuchowie. Łupem sprawcy padały pieniądze znajdujące się w automatach myjek oraz odkurzaczy. Straty oszacowane przez poszkodowanych to ponad 20 000 złotych.
Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że choć do włamań dochodziło w różnych miejscach, za każdym razem sposób działania był podobny. Zabezpieczone przez śledczych ślady oraz nagrania z monitoringów pozwoliły kryminalnym na wytypowanie podejrzewanego w tej sprawie. Z ich ustaleń wynikało, że to doskonale im znany 36-letni mieszkaniec miasta.
Wytypowany mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych 28 kwietnia, po tym jak zgłosił się na komendę, aby podpisać dozór. Zatrzymany 36-latek usłyszał 12 zarzutów za kradzież z włamaniem do myjni oraz 3 zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Mieszkaniec Nysy był już karany za włamania i działał w warunkach recydywy. Grozi mu tera kara nawet do 15 lat więzienia.