Aktualności

Zaoferowała wróżbę, a ukradła obrączkę

Data publikacji 28.11.2019

Policjanci z Opola zatrzymali 54-letnią kobietę i 21-latka. Kilkanaście godzin wcześniej mieli napaść przypadkowego przechodnia i zabrać mu telefon. Później kobieta zaoferowała wróżenie z ręki pewnemu mężczyźnie czekającemu na przystanku autobusowym. Ten zbyt późno zorientował się, że właśnie traci obrączkę z palca. Oboje zostali już tymczasowo aresztowani i usłyszeli zarzut rozboju. Kobieta odpowie dodatkowo za kradzież. Grozi im teraz do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Opolu. Wtedy do policjantów zgłosił się 43-latek, który zawiadomił o rozboju. Z jego relacji wynikało, że kilka godzin wcześniej na jednej z ulic w mieście został napadnięty. Najpierw kobieta miała prosić pokrzywdzonego o pieniądze, kiedy ten odmówił ich wydania, wówczas miał zostać zaatakowany przez towarzyszącego jej mężczyznę. Napastnicy zabrali mu telefon komórkowy i oddalili się.

Kryminalni z komendy miejskiej zajęli się tą sprawą i ustalili jej okoliczności. Funkcjonariusze na podstawie zebranych dowodów wytypowali ewentualnych sprawców i ustalili ich tożsamość. Godzinę po zdarzeniu, kobieta o podobnym rysopisie pod pretekstem wróżenia z ręki, miała skraść obrączkę mężczyźnie. Rzecz działa się na jednym z przystanków autobusowych w mieście.

Już następnego dnia kryminalni nie mieli wątpliwości kto stoi za rozbojem i kradzieżą. Najpierw policjanci zatrzymali 21-latka, a kilka godzin później 54-letnią mieszkankę Opola. Oboje usłyszeli zarzut rozboju, kobieta dodatkowo odpowie za kradzież biżuterii. Sąd wobec nich zastosował tymczasowy trzymiesięczny areszt. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 12 lat więzienia.

  • dwaj policjanci prowadzą zatrzymanego mężczyznę
  • policjant prowadzi zatrzymaną kobietę
  • policjant stoi obok zatrzymanego mężczyzny. Ten ma dłonie skute kajdankami
Powrót na górę strony