Odpowiedzą za kradzieże i paserstwo
Kryminalni z Opola odzyskali skradzione mienie o wartości 15 tysięcy złotych. Prowadzone śledztwo zaprowadziło ich na Śląsk. Tam zatrzymali podejrzewanego o liczne kradzieże 30-latka i jego 25-letnią partnerkę. W ręce policjantów wpadł także 33-letni paser, który kradziony towar miał sprzedawać na portalach internetowych. Grupa działała na terenie kilku województw. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty, za które grozi im do 5 lat więzienia. Śledczy przyznają, że sprawa może być rozwojowa.
Kryminalni z Komisariatu I Policji w Opolu od kilku dni pracowali nad sprawą kradzieży do której miało dojść w jednym ze sklepów sportowych na terenie miasta. Z przyjętego zawiadomienia wynikało, że wartość skradzionych butów, odzieży i sprzętów sportowych opiewa na kwotę ponad 13 tysięcy złotych. Zajmujący się tą sprawą policjanci ustalili, że do podobnych kradzieży doszło również w innych sklepach należących do tej samej sieci handlowej. Łącznie w siedmiu miastach na terenie kraju straty oszacowano na ponad 40 tysięcy złotych.
Kryminalni rozpoczęli swoją pracę operacyjną. Funkcjonariusze podejrzewali, że za kradzieżami stoją osoby spoza naszego województwa. Zebrany materiał dowodowy zaprowadził ich na Śląsk. Tam policjanci zatrzymali 30-latka i jego o pięć lat młodszą partnerkę. W ręce opolskich policjantów wpadł też 33-letni paser. Mężczyzna skradziony towar miał sprzedawać na portalach internetowych. Policjanci odzyskali część skradzionego towaru wartości ok. 15 tysięcy złotych.
Mieszkańcy Śląska usłyszeli łącznie 15 zarzutów. 30-latek i jego partnerka odpowiedzą za kradzieże, natomiast 33-latek odpowie za paserstwo. Grozi im teraz do 5 lat więzienia. Śledczy nie wykluczają dalszych zarzutów w tej sprawie.