Odpowiedzą za kradzież z włamaniem
Dzięki czujności świadka zdarzenia 17 i 15-latek wpadli w ręce policjantów z Lewina Brzeskiego. Podejrzewani są o włamanie do altanki skąd mieli ukraść elektronarzędzia. Starszy z mężczyzn w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. W organizmie miał promil alkoholu. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sprawa młodszego trafiła do sądu rodzinnego.
22 kwietnia około 19:00 oficer dyżurny z Lewina Brzeskiego otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie ogródków działkowych miało dojść do włamania do altanki. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy ustalili przebieg zdarzenia i rozpytali świadka. Z jego relacji wynikało, że kilkanaście minut wcześniej dwóch młodych mężczyzn miało uciekać z altanki zgłaszającego.
Policjanci sprawdzili za podejrzewanymi przyległe działki i kilkadziesiąt metrów dalej zauważyli dwóch młodych mężczyzn odpowiadających rysopisowi. Podejrzewani na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu jednego z mężczyzn zatrzymali funkcjonariusze, drugi wpadł w ręce świadka zdarzenia. Jak się okazało to 17-letni mieszkaniec Lewina Brzeskiego i jego o 2 lata młodszy kolega. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że łupem włamywaczy padła m.in. pompa wodna, wkrętarka i akumulator. Poszkodowany swoje straty oszacował na 1 600 złotych. Policjanci odzyskali mienie i zwrócili właścicielowi.
17-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, w organizmie miał promil alkoholu. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i gróźb karalnych, które kierował do poszkodowanego. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sprawa młodszego z zatrzymanych trafiła do sądu rodzinnego, który zadecyduje o jego dalszym losie.