Kierował z 4 promilami
Blisko 4 promile pokazał policyjny alkomat w organizmie 36-latka, który kierując samochodem osobowym wjechał do rowu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i przewoził nietrzeźwych pasażerów. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz wysoka kara grzywny.
Policjanci przy każdej możliwej okazji apelują – do kierowców – o rozsądek i bezwzględną trzeźwość za kierownicą. Nietrzeźwy kierowca stwarza realne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla całego otoczenia, które mija prowadząc auto. Niestety mimo wielu wysiłków policjantów, mimo powszechnego społecznego potępienia dla takich zachowań i coraz surowszych kar, wciąż znajdują się tacy kierowcy, którzy uznają, że ich to nie dotyczy. W jak wielkim błędzie się znajdują, czasami dowiadują się niestety dopiero wtedy, gdy przez swoją głupotę i nieodpowiedzialność doprowadzą do poważnego i niebezpiecznego zdarzenia na drodze.
Przykładem takiej skrajnej bezmyślności może być zdarzenie drogowe, do którego doszło w środę, tuż po godz. 15.00 że na trasie Kolonowskie – Staniszcze Wielkie. Natychmiast na miejsce przyjechali policjanci z Zawadzkiego, którzy zastali strażaków oraz osobowe daewoo w rowie.
Funkcjonariusze ustalili, że w momencie zdarzenia w pojeździe znajdowały się trzy osoby. Kierowcą okazał się 36-letni mieszkaniec gminy Kolonowskie. Funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał blisko 4 promile. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. 33-letnia kobieta oraz 41-latek, którzy podróżowali tym samochodem również byli nietrzeźwi. Wszystkie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Nieodpowiedzialny kierowca podczas rozmowy z mundurowymi przyznał się do kierowania samochodem. Zgodnie z kodeksem karnym, za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 000 zł.